poniedziałek, 26 maja 2014

Idź dalej !

Rozpoczęłam wyzwanie "bikini" już pod koniec stycznia !
Stwierdziłam, że małymi kroczkami, powolutku dojdę do celu a nie obudzę się miesiąc lub dwa przed sezonem i zacznę przygotowywać ciało na plażę.
To właśnie było zdrowe podejście do wyzwania :)


Moje wyzwanie kończy się za 2 tygodnie , tak własnie za 2 tygodnie ruszam do Grecji na pierwszy wakacyjny wypoczynek i zamierzam dumnie prezentować szczupłą, wysportowaną sylwetkę.
W tym roku obrałam na cel pośladki oraz tzw boczki :) Koncentrowałam się głównie na ćwiczeniach kształtujących oraz podnoszących pośladki.
Oczywiście nie poprzestanę na laurach gdyż przede mną wesele a potem w listopadzie podróż poślubna ale i tak jestem dumna z tego co sama własnymi siłami wypracowałam.
Stoję przed lustrem i mówię "Jest dobrze" :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz