Dziś zaczęłam dzień od treningu cardio-rower - spinning +20 minut stepper.
Następnie wybrałam się do marketu po siatkę owoców by dalej kontynuować moja
2 dniowa kuracje witaminową ;) jest ciepło i lato coraz bliżej a wiec i na targach ceny owoców i warzyw spadają w dół.
Dziś postawiłam na Świeżym sok z grejpfruta.
Mimo,że jego gorzki smak nie bardzo mi odpowiada warto jednak uwzględnić w swojej diecie te owoce, bo mają mnóstwo cennych właściwości, a dodatkowo – jak potwierdzają badania – odchudzają.
Wyróżniamy trzy rodzaje grejpfrutów: czerwone – gorzkie, kwaśne i soczyste, żółte – kwaśne i soczyste oraz zielone – słodkie i mniej soczyste.
Miąższ grejpfruta w około 90 proc. stanowi woda. Pozostałe 10 proc. to prawdziwe bogactwo witamin i składników mineralnych. Jeden owoc pokrywa dzienne zapotrzebowanie organizmu na witaminę C. Znajdują się w nim też witaminy z grupy B, witamina E oraz P.
Jest mało kaloryczny (100 g to około 40 kcal), zawiera błonnik i pektyny, dzięki którym oczyszcza organizm z toksyn i usprawnia przemianę materii. Ma także niski indeks glikemiczny – po jego zjedzeniu cukier jest stopniowo wchłaniany przez organizm, przez co dłużej będziemy czuć się nasyceni i unikniemy napadów głodu. Jednocześnie grejpfrut stabilizuje poziom glukozy, co zapobiega zamienianiu jej nadmiaru w tłuszcz.
Przy okazji przeglądania prasy natknęłam się na artykuł dotyczący diety Raw Food
W następnym poście postaram się przybliżyć wam więcej szczegółów dotyczących tego stylu odżywiania.
Miłego dnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz